Rogaliki drożdżowe – pyszności 😉 Kto nigdy nie próbował niech żałuje! Jako, że słodkie i w dodatku całkiem zgrabnie można je zapakować na górski wyjazd, idealnie sprawdziły się w celu doładowania energii na szlaku;)
Zapraszam zatem na relacje z wyjazdu tutaj (nie będę powielać całej relacji z mężowego bloga, więc kieruję Was bezpośrednio do źródeł ;)), a poniżej przepis na pyszne rogaliki 😉
Ciasto drożdżowe:
- 250 g mąki pszennej
- 1 całe jajko
- 1/3 szklanki letniego mleka
- 30 g świeżych drożdży (ok. 1/3 paczki)
- pół kostki margaryny lub masła
- 3 łyżki cukru (ja użyłam brązowego)
- szczypta soli
- cukier wanilinowy
W naczyniu mieszamy drożdże z letnim mlekiem i łyżką cukru. Do mąki dodajemy jajko, stopioną, szczyptę soli, cukier wanilinowy, pozostałe 2 łyżki cukru. Wlewamy rozczyn i roztopiony, schłodzony tłuszcz. Dokładnie wyrabiamy ciasto przez kilka minut. Jeśli jest za rzadkie dosypcie mąki. Odstawiamy do lodówki na 2-3 godziny.
Po tym czasie rozdzielamy ciasto na kilka części i formujemy kulki (w moim przypadku na 3). Każdą z kulek rozwałkowujemy i powstałe „okrągłe” placki tniemy na 8 trójkątów. Na każdy z nich nakładamy nadzienie – u mnie były to powidła z jabłek – i zawijamy formując rogaliki. Rogaliki układamy na blaszce posmarowanej tłuszczem. Ciasteczka można posmarować białkiem jaja i posypać brązowym cukrem zmieszanym z odrobiną cynamonu. Te nie posypane cukrem, po pieczeniu i wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem.
Pieczemy przez ok. 20 min. (muszą uzyskać złoty kolor) w ok. 190 st. C.
pysznie złociste 🙂 takie właśnie uwielbiam….
Zazdroszczę – i pysznych rogalików i wypadu w góry! : )