Kolejna domowa wędlina 🙂
- ok. 1 – 1,5 kg fileta z indyka
- sól
- 3-5 papryczek chilli
- 2 – 3 liście laurowe
Zalewa:
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 4 ząbki czosnku
- 2 – 3 ziela angielskie
- 1 łyżeczka chilli
- 1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej
- 1 łyżka tymianku
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1/2 łyżeczki kurkumy
Na wierzchnią stronę mięsa:
- łyżka miodu
- 1,5 łyżki musztardy francuskiej
Do wywaru
- 1/2 szklanki czerwonego wina wytrawnego
- woda
Indyka myjemy, osuszamy, nacieramy solą. W moździerzu rozgnieść ziele angielskie, tymianek, dodać pozostałe sypkie przyprawy oraz oliwę z oliwek, czosnek pokrojony w bardzo drobną kosteczkę. Natrzeć mieszaniną indyka. Na środek układamy papryczki (jak na zdjęciu) i zwijamy mięso. Na koniec w naczyniu mieszamy miód i musztardę i wykładamy na wierzch mięsa. Na samą górę układamy liście laurowe. Obwiązujemy indyka grubą nicią bawełnianą, żeby mięso było zbite i wkładamy do lodówki na kilka godzin.
Mięso delikatnie podsmażamy z jednej strony i umieszczamy w garnku ceramicznym. Dodajemy wody i czerwonego wina (przykryć mięso w ok. 1/2 wysokości).
I tak gotujemy ok. 1,5 godz. na wolnym ogniu. Po tym czasie wyciągamy z naczynia i studzimy, ściągamy nici i pozostaje życzyć Wam smacznego ;).
Wędlina jest jeszcze dosyć mokra, bo jeszcze gorąca. Gdy wystygnie i poleży chwilę w lodówce zrobi się odrobinę twardsza i łatwo da się kroić na cienkie plasterki.
Kuchcikownia 